17 sekund – tyle zajęło Rafałowi Kijańczukowi wygranie kolejnego pojedynku w MMA. Zawodnik Berkut WCA Fight Team w Puławach na gali Madness Cage Fighting dopisał 6. zawodowe zwycięstwo. Co ciekawe, wszystkie z nich odniósł on w tym roku i to przed czasem.
Jak się okazuje, pojedynek z Aleksandrem Boyką na gali MCF 4 nie był ostatnią tegoroczną walką „Kijany”. Jeszcze w grudniu 26-latek ma wejść bowiem do klatkoringu rosyjskiej federacji M-1 Global, w której wygrał już dwa pojedynki.
– Mamy kontakt z M-1 Global. Po ostatniej gali w Czechach, we wrześniu, dostałem informację, że w grudniu będzie gala i że mogę się już do niej powoli przygotowywać – powiedział Kijańczuk w wywiadzie z mmanews.pl tuż po zakończeniu gali.
A tak obecnie prezentuje się imponujący dobytek Rafała Kijańczuka: