Wygląda na to, że Mamed Chalidow może zwakować pas mistrzowski KSW w kategorii do 84 kg. Taką informację w wywiadzie dla mymma.pl wyjawił Martin Lewandowski, jeden ze współwłaścicieli polskiej federacji.
Chalidow ostatni raz bronił tytułu w maju 2016 roku na gali KSW 35 w Ergo Arenie, gdzie po większościowej decyzji sędziów zwyciężył Aziza Karaoglu. Od tego czasu 38-latek stoczył trzy pojedynki, dwa zwycięskie i jeden przegrany, ale żaden z nich nie miał statusu starcia mistrzowskiego.
– Chcemy, żeby Mamed zwakował ten pas. Rozmawiamy na ten temat, ale rzeczywiście jest taka opcja, że jeszcze Mamed wróci do gry. Z Mamedem cały czas sytuacja jest taka niepewna. Liczę, że do końca tego albo następnego miesiąca uda nam się wszystko wyjaśnić – powiedział Lewandowski.
Warto przypomnieć, że na gali KSW 45: Return to Wembley odbędzie się turniej w kategorii średniej, w którym zapewniony udział mają już Scott Askham, Damian Janikowski i Michał Materla. Być może Chalidow będzie ostatnim z jego uczestników. Wyjaśnienie powinno nadejść już dziś, na konferencji prasowej w restauracji Champions.