Maciej Kawulski, goszczący w programie „Puncher” na antenie Polsatu Sport wypowiedział się na temat planów swojej federacji na 2017 roku. Kibice dowiedzieli się, że przed galą na Stadionie Narodowym, polska potęga MMA zorganizuje jeszcze jedną, mniejszą imprezę, a w drugiej połowie roku oprócz dwóch wydarzeń w kraju, ma odbyć się także kolejna gala za granicą.
– Wszystko wskazuje na to, że KSW Coloseum na Stadionie Narodowym będzie galą numer 39. Oznacza to, że w międzyczasie dokonamy pewnego produktu, który będzie dosyć nowy. Roboczo mówimy o tym „Live in studio”. Jak robimy największą galę na świecie, to chcemy zrobić też najmniejszą. Liczymy, że ten projekt będzie miał dobrą kartę walk, ale w zasadzie będzie zamknięty dla ludzi w studiu. Taki typowo telewizyjny produkt. Bilety byłyby dostępne tylko dla kilkuset osób. Po evencie na Stadionie Narodowym będą jeszcze dwie lub trzy gale. Być może jedna z nich odbędzie się za granicą – powiedział Kawulski.
Cały materiał wideo możesz obejrzeć tutaj >>>
Jak na razie brak jest większych szczegółów dotyczących gal KSW poza tą, która 27 maja odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Największe wydarzenie tego roku w polskim MMA może przyciągnąć na trybuny aż 60 tysięcy kibiców. Na PGE Narodowym fani mieszanych sztuk walki zobaczą najbardziej znane nazwiska organizacji KSW. Do okrągłej klatki wejdzie mistrz KSW w wadze średniej Mamed Chalidow (32-4-2, 12 KO, 17 Sub), najsilniejszy zawodnik MMA na świecie Mariusz Pudzianowski (10-5, 4 KO, 2 Sub) oraz mistrz KSW w wadze ciężkiej Fernando Rodrigues Jr (11-2, 8 KO, 2 Sub), który zmierzy się z Marcinem Różalskim (6-4, 3 KO, 2 Sub). W warszawie w MMA zadebiutuje też medalista olimpijski w zapasach Damian Janikowski.