Szymon Kołecki szybko znokautował Akopa Szostaka
W walce wieczoru gali KSW 62 doszło do starcia Szymona Kołeckiego z Akopem Szostakiem. Panowie przed walką nie kryli, że za sobą nie przepadają. Ich słowne utarczki znalazły swój finał w okrągłej klatce.
Od początku walki zawodnicy poszli na wymianę i prawdziwą wojnę w stójce, która zakończyła się błyskawicznie. Akop Szostak padł na matę po ciosie podbródkowym Szymona Kołeckiego.
Wynik: Szymon Kołecki pokonał Akopa Szostaka przez KO (cios), 0:45 runda 1
Andrzej Grzebyk znokautował Mariusa Žaromskisa
Drugą walką wieczoru gali KSW 62 było rewanżowe starcie za walkę sprzed ośmiu miesięcy, kiedy to Andrzej Grzebyk zmierzył się z Mariusem Žaromskisem i po tym jak złamał nogę musiał uznać wyższość rywala w klatce.
Panowie postawili na mocną stójkę i przez cały czas szukali swojej szansy na zwycięstwo kopnięciami i ciosami. W pewnej chwili tę szansę znalazł Andrzej Grzebyk i znokautował Mariusa prawym prostym.
Wynik: Andrzej Grzebyk pokonał Mariusa Žaromskisa przez KO (ciosy), 2:21, runda 1
Adrian Bartosiński znokautował Michała Michalskiego
Starcie Michała Michalskiego z Adrianem Bartosińkim zapowiadane było jako walka zawodników rzadko kończących swoje boje na pełnym dystansie, fighterów, których znakiem rozpoznawczym stały się nokauty.
Obaj zawodnicy od początku postawili na mocne ciosy i kopnięcia w stójce. W pewnej chwili Bartosiński trafił potężnym uderzeniem i walka trafiła do parteru, a tam Adrian dokończył pięściami dzieła zniszczenia.
Wynik: Adrian Bartosiński pokonał Michała Michalskiego przez TKO (uderzenia w parterze), 1:53, runda 1
Fantastyczne zwycięstwo Tomasza Sarary nad Filipem Bradariciem
W szóstej walce gali KSW 62 doszło do długo wyczekiwanego debiutu w świecie mieszanych sztuk walki Tomasza Sarary, jednego z najlepszych polskich kickboxerów. Jego rywalem początkowo miał być inny kickboxer, Vladimir Tok, ale tuż przed starciem doszło do zmiany przeciwnika i Tomasz zmierzył się z Filipem Bradariciem.
Rywal Tomasza od początku postawił na walkę w parterze i dość szybko przeniósł tam bój. Mając zdobytą górną pozycję Filip Bradarić mocno obijał Polaka i aktywnie prowadził pojedynek na macie.
Po pierwszej odsłonie Sarara miał mocno podbite oko, ale wyszedł do drugiej rundy i mocno rozpoczął walkę od kopnięć i uderzeń. Rywal przetrwał ten atak i obalił Polaka. Już na macie Filip atakował Tomasza, ale w pewnej chwili nie działo się zbyt wiele i sędzia zdecydował o powrocie do stójki. Nie trwało jednak długo i walka ponownie trafiła na matę. Polak był mocno obijany, ale przetrwał do przerwy.
Mocno zmęczeni wyszli obaj zawodnicy do ostatniej odsłony i ponownie walka potoczyła się podobnie, Bradarić obalił, ale na macie nic nie robił i sędzi podniósł walkę do stójki. Tam nagle sytuacja odwróciła się diametralnie, starcie ponownie trafiło na matę, ale to Tomasz Sarara znalazła się z góry na swoim rywalu, który skrajnie wyczerpany poddał się.
Wynik: Tomasz Sarara pokonał Filipa Bradaricia przez TKO (uderzenia w parterze), 1:41, runda 3
Sebastian Rajewski pokonał Artura Sowińskiego po emocjonującym boju
Były mistrz KSW Artur Sowiński zmierzył się podczas gali KSW 62 z świetnym stójkowiczem Sebastianem Rajewskim.
Rajewski rozpoczął mocno od kopnięć niskich i wysokich, a gdy „Kornik” odpowiedział mu kopnięciami Sebastian udanie przeniósł starcie na matę. Walka szybko jednak wrócił do stójki, w której Artur trafił mocnym ciosem Sebastiana, po którym zawodnicy dalej wymieniali się mocnymi ciosami i kopnięciami.
Widać było, że obaj szukają nokautu i polują na jeden kończący cios. W drugiej minucie to Rajewski trafił mocniej, a Sowiński upadł na matę. Walka dalej toczyła się w parterze, ale Rajewski zdecydował o powrocie do stójki. W ostatnich sekundach rundy to „Kornik” trafił rywala ciosem, po którym ten padł na matę, ale gong przerwał walkę, która toczyła się już wtedy na macie.
W drugiej odsłonie nokaut cały czas wisiał w powietrzu, a potężne ciosy i kopnięcia były wyprowadzane raz z jednej raz z drugiej strony. Ostatecznie jednak starcie trafiło do kolejnej rundy.
Trzecia odsłono rozpoczęła się od trafienia przez Sowińskiego palcem w oko, po którym sędzia przerwał bój i dał czas na dojście do siebie Sebastianowi Rajewskiemu. Po przerwie obaj zawodnicy wrócili do mocnych wymian, ale w końcu walka zakończyła się na kartach sędziowskich, którzy zwycięzcą wskazali Sebastiana Rajewskiej.
Wynik: Sebastian Rajewski pokonał Artura Sowińskiego przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28; 28-29)
Po ciężkim boju Bruno dos Santos pokonał Pawła Polityłę
Do ciekawego boju w wadze koguciej doszło podczas gali KSW 62. W okrągłej klatce organizacji „Polski Orzeł”, Paweł Polityło, zmierzył się z byłym pretendentem do pasa wagi koguciej, Bruno Augusto dos Santosem.
W jednej z pierwszych wymian Brazylijczyk został trafiony palcem w oko, ale po krótkiej przerwie zawodnicy wrócili do mocnych wymian. Brazylijczyk postanowił jednak przenieść walkę do parteru i gdy zdobył górną pozycję zaczął mocno atakować Polaka ciosami. Paweł Polityło odgryzał się rywalowi łokciami i ciosami. W końcu Polak podniósł się i walka wróciła do stójki, gdzie doszło do kolejnych mocnych wymian.
Po mocnym tempie pierwszej rundy zawodnicy nie zwolnili ani na chwilę w drugiej odsłonie. Brazylijczyk błyskawicznie obalił Polaka, który jednak szybko wyrwał się rywalowi i wstał. Santos ponownie obalił, a Paweł ponownie odzyskał kontrolę i przyciskając rywala do siatki kontrolował bój. Pod koniec rundy kibice zobaczyli jeszcze kilka wymian w stójce, ale ostatecznie walka znowu trafiła do klinczu.
Ostatnie pięć minut lepiej rozpoczął Polak przenosząc bój pod klatkę i do klinczu. W połowie rundy Brazylijczyk wyrwał się Polakowi i przeszedł do ataku. Ostatecznie jednak Polityło odzyskał kontrolę pola boju i ponownie walka trafiła do klinczu. W ostatniej minucie bój wrócił do stójki, ale Polak udanie przeniósł walkę na matę i tam starcie się zakończyło.
Wynik: Bruno dos Santos pokonał Pawła Polityłę przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)
Lom-Ali Eskiev poddał Gilberta Ordoñeza
W trzecim pojedynku gali zmierzyło się dwóch fighterów, którzy po raz pierwszy zawalczyli pod szyldem polskiej marki – Lom-Ali Eskiev stoczył bój z Gilbertem Ordoñezem.
Na początku rundy Eskiev trafił rywala mocnym ciosem, a potem walka trafiła do parteru, gdzie Lom-Ali kontrolował rywala i systematycznie szukał dobrej pozycji do ataku. W końcu Eskiev zdobył dosiad, w którym zaatakował mocnymi ciosami, a następnie złapał rywala w trójkąt rękami i zmusił go do poddania się.
Wynik: Lom-Ali Eskiev pokonał Gilberta Ordoñeza przez poddanie (trójkąt rękami), 4:25, runda 1
Marcin Krakowiak po kapitalnym rzucie pokonał Borysa Borkowskiego
Marcin Krakowiak początkowo miał zmierzyć się z Tomaszem Jakubcem, ale ten musiał wycofać się z boju z powodu kontuzji. „Krakus” zawalczył więc z debiutującym w KSW Borysem Borkowskim.
Obaj zawodnicy rozpoczęli od mocnych wymian, ale w pewnej chwili Marcin Krakowiak złapał rywala i wykonał świetny rzut, w trakcie którego doszło do mocnej kontuzji ręki Borysa Borkowskiego i walka nie mogła być kontynuowana.
Wynik: Marcin Krakowiak pokonał Borysa Borkowskiego przez TKO (kontuzja ręki), 1:03, runda 1
David Martinik szybko rozbił Lemmy’ego Krušičia
Klasyczne starcie młodości z doświadczeniem otworzyło galę KSW 62. Podczas pierwszej walki wydarzenia David Martinik zmierzy się z weteranem klatek, Lemmym Krušičiem.
Po kilku wymianach na początku rundy zawodnicy toczyli bój w klinczu pod siatką, ale w pewnej chwili Martinikowi udało się przenieść starcie do parteru, gdzie mocnymi ciosami rozbił rywala.
Wynik: David Martinik pokonał Lemmy’ego Krušičia przez TKO (uderzenia w parterze), 2:46, runda 1
źródło: kswmma.com