Kapitalny występ na UFC Fight Night 127 zanotował Jan Błachowicz. Polak w Londynie udanie zrewanżował się Jimiemu Manuwie za porażkę z kwietnia 2015 roku i mocno przybliżył się do walki mistrzowskiej w kategorii półciężkiej.
Sędziowie punktowali pojedynek 29-28, 29-28 i 30-27 dla Błachowicza. Były mistrz KSW był bliski znokautowania rywala już w 1. rundzie, ale Jimi Manuwa, pomimo złamanego nosa, nie ugiął nóg pod ciosami Polaka. W kolejnych 10 minutach walki zawodnik Berkut WCA Fight Team umiejętnie trafiał Anglika, głównie prawym prostym, a w ostatnich sekundach starcia sprowadził walkę do parteru, czym przypieczętował swój największy sukces w karierze.
Dla Jana Błachowicza (MMA 22-7) było to trzecie zwycięstwo z rzędy w UFC. 35-latek pochodzący z Cieszyna dzięki zwycięstwu nad nr 4 rankingu wagi półciężkiej, mocno przybliżył się do mistrzowskiego tytułu.
Squared up at 1-1.@JanBlachowicz pulls out the unanimous decision win at #UFCLondon pic.twitter.com/CRlCBmpaCT
— UFC (@ufc) 17 marca 2018