Sklasyfikowany obecnie na 5. miejscu w rankingu UFC w kategorii półciężkiej, Jan Błachowicz (MMA 22-7), chciałby zawalczyć na historycznej gali w Moskwie, 15 września. Polak jest obecnie na fali trzech zwycięstw z rzędu w amerykańskiej organizacji.
Jan Błachowicz w ostatniej walce, 17 marca w Londynie, pokonał w rewanżu Jimiego Manuwę i zanotował spory awans w dywizji do 93 kg. Były mistrz KSW jest o krok od wielkich pojedynków w UFC. Obecnie 35-latek trenuje w warszawskim klubie Berkut WCA Fight Team, gdzie szkoli on swoje umiejętności pod okiem trenera Roberta Jocza.
„Cieszyński Książę” w wywiadzie dla MMARocks.pl wyznał, że chciałby, aby do kolejnej walki doszło w Moskwie, gdzie 15 września odbędzie się pierwsza gala UFC w Rosji. – Chciałbym się bić w Moskwie. Czy się uda? Zobaczymy, ale na pewno nie wyjdę szybciej do walki niż we wrześniu – powiedział Błachowicz.
Uważany obecnie za najlepszego polskiego zawodnika MMA Błachowicz stara się również nie myśleć o następnym przeciwniku i czeka na propozycje ze strony UFC. – Kogo mi dadzą, z tym będę walczył. Fajnie by było zmierzyć się z Gloverem Teixeirą, Mauricio Ruą. Teraz będzie gala w Hamburgu, tam się sporo wyjaśni – dodał zawodnik pochodzący z Cieszyna.