Niedługo trwała kariera Akopa Szostaka w MMA. Znany kulturysta po niemal dwóch latach postanowił zakończyć przygodę w wszechstylowej walce wręcz. Kibice aż trzykrotnie mogli zobaczyć Szostaka w federacji Fight Exclusive Night.
– Trenuje naprawdę ciężko, dawałem z siebie tak dużo, ze każdy trener z którym miałem styczność, zawsze mocno mnie szanował, bo widział ile serca wkładałem w to wszystko. Jednak niestety jestem kurduplem, mającym 172 cm wzrostu, z kawałem mięsa. Nie oszukujmy się, z moim wzrostem musiałbym walczyć w 66kg, a moja obecna waga wynosi 100 kg […] Czy się poddałem?! NIE! Po prostu po to mam rozum, by realnie powiedzieć sobie czy się nadaje na zawodowe trenowanie czy nie. Tak samo, jak czasem mówię komuś, że nie nadaje się do sportów sylwetkowych… niestety to muszę powiedzieć sobie sam dziś. – napisał na facebooku Szostak, tłumacząc decyzję o zakończeniu kariery.
Akop Szostak w zawodowym MMA debiutował na gali Bartosza Chyrka, podczas Time of Masters 1 w Sopocie w styczniu 2015 roku. Po szybkim zwycięstwie nad Januszem Dylewskim, kulturysta pokonał na gali FEN 8 bardziej doświadczonego Łukasza Borowskiego. Pierwszej porażki zawodnik z Warszawy doznał w marcu tego roku na gali FEN 11, kiedy w 43 sekundy znokautował go były strongman, Tyberiusz Kowalczyk. Drugiej przegranej Szostak doznał z rąk Czecha Martina Chudeja na gali FEN 14 w katowickim Spodku.
Oto pełne oświadczenie Szostaka:
A tak do zawodowego debiutu przygotowywał się Akop Szostak:
