Wielki powrót stał się faktem. Była mistrzyni UFC w wadze koguciej, Ronda Rousey (MMA 12-1) powróci do oktagonu. „Rowdy” na gali UFC 207, 30 grudnia w Las Vegas, zmierzy się z Amandą Nunes, która obecnie znajduje się na szczycie dywizji do 61 kg.
Rozbrat Rousey z MMA trwał od listopada ubiegłego roku, kiedy na gali UFC 193 w Melbourne jej sensacyjną pogromczynią okazała się Holly Holm. Po bolesnej porażce przez nokaut w 2. rundzie Amerykanka przeżywała poważny kryzys w karierze, a sama przyznała, że miała nawet myśli samobójcze. Ostatecznie jednak Rousey pokonała depresję i w grudniu zawalczy o tracone trofeum. Przez wiele lat Rousey była klasyfikowana na 1. miejscu wśród wszystkich zawodniczek MMA na świecie bez podziału na kategorie wagowe.
Jej rywalką będzie obecna mistrzyni wagi koguciej, Amanda Nunes (MMA 13 -4). Brazylijka tytuł zdobyła w lipcu tego roku, pokonując przez poddanie Mieshę Tate. „Lioness” zwyciężyła cztery ostatnie walki w UFC.