Uważany za najlepszego zawodnika MMA na świecie, Fedor Emelianenko, 17 czerwca zawalczy na gali Fight Nights w Sankt Petersburgu. Rywalem „Ostatniego Cara” będzie zwolniony niedawno z UFC, Fabio Maldonado. Dla byłego mistrza Pride FC będzie to już drugi pojedynek po powrocie do MMA.
Emelianenko 31 grudnia zawalczył na sylwestrowej gali nowo powstałej federacji Rizin FF. Niespełna 40-latek pokonał szybko przez techniczny nokaut mało znanego Hindusa Jaideepa Singha. Następnie trwały spekulacje na temat walki „Ostatniego Cara” z Wanderleiem Silvą, a nawet z mistrzem KSW, Karolem Bedorfem, ale ostatecznie ani Brazylijczyk, ani Polak nie zostali rywalami gwiazdy światowego MMA.
Fabio Maldonado to z pewnością dobry test do powracającego do formy rosyjskiego wojownika. 36-letni Brazylijczyk na swoim koncie ma 31 stoczonych walk, z których zwyciężył aż 22. W oktagonie UFC „Caipira de Aco” walczył od 2010 roku, a w pokonanym polu zostawił m.in. Jamesa McSweeney’a, Hansa Stringera czy Giana Villante. Dwie ostatnie porażki, z Corey’em Andersonem i Quintonem Jacksonem, sprawiły, że Maldonado został zwolniony z amerykańskiej organizacji.
Fedor Emelianenko nadal nie wyklucza występów w UFC. Rosjanin był już kilka razy kuszony ofertami finansowymi przez Lorenzo Ferititę, ale ich rozmowy kończyły się fiaskiem. „Ostatni Car” nie ukrywa, że chciałby stoczyć rewanżowy pojedynek z Fabricio Werdumem, obecnym mistrzem wagi ciężkiej, za sensacyjną porażkę z czerwca 2010 roku.