Kolejny fenomenalny występ w oktagonie UFC zanotował Derrick Lewis (MMA 18-4, 1NC). „Czarna Bestia” pokonała na gali z cyklu Fight Night 1055 faworyzowanego Travisa Browne’a przez nokaut w 2. rundzie. Lewis był jednak bliski porażki w 1. rundzie, kiedy „Hapa” zaznaczył wyraźna przewagę.
W premierowej odsłonie głównego dania gali w kanadyjskim Halifax dużo lepszy był Browne, który dużym zasięgiem rąk umiejętnie dystansował Lewisa. Wówczas też wchodziła większość soczystych kopnięć na korpus „Czarnej Bestii”, co wyraźnie osłabiło jej zapędy. W 2. rundzie to jednak Lewis postawił na swoim, zdecydowanie ruszył do ataku, trafiając w stójce weterana UFC. Travis Browne w połowie rundy chwiał się na nogach, aż w końcu padł na matę, gdzie Lewis dobił go mocnymi ciosami w góry, pozbawiając przytomności.
Dla Derricka Lewisa była to szósta z rzędu wygrana w UFC. Ósmy zawodnik rankingu wagi ciężkiej w przeciągu ostatnich 12 miesięcy wygrał aż pięć starć, w tym cztery przez nokaut (Grabowski, Gonzaga, Nelson, Abdurakhimow, Browne).
Zobacz, w jakim stylu Lewis odprawił Browne’a: