Mamed Chalidow (nr 2 w rankingu SSW) 27 maja przy ponad 50 tysiącach kibiców stoczy ostatnią walkę w obecnie obowiązującym kontrakcie z KSW. Tym samym po walce z Borysem Mańkowskim mistrz wagi średniej polskiej federacji stanie się wolnym agentem. Czy gwiazda MMA w Polsce pozostanie przy rodzimej federacji, czy może da skusić się ofertom zza granicy?
Informację przekazał branżowy portal MMAnews.pl. W rozmowie z tym serwisem współwłaściciel federacji KSW, Maciej Kawulski wyznał, m.in: – Tak, to jest ostatnia walka na obecnym kontrakcie Mameda Khalidova. U niego umowa średnio obowiązywała na 2 lub 3 lata i to prawda, że po walce z Borysem Mańkowskim, jego umowa się kończy. Oczywiście sprawę wyboru pozostawiam Mamedowi i wierzę, że będzie walczył dla nas. Mogę nawet powiedzieć to samo co Mairbek Khasiev, iż bardzo chciałbym, żeby po walce na Stadionie Narodowym, Mamed dalej bił się dla KSW.
Mamed Chalidow (MMA 33-4-2) w KSW walczy od czerwca 2007 roku. 36-latek pochodzący z Groznego od tego czasu stoczył w federacji 20 pojedynków, wygrywając aż 18 z nich i 2 remisując. Starcie z Borysem Mańkowskim (nr 1 w rankingu SSW) będzie główną atrakcją nadchodzącej gali KSW 39: Colosseum na PGE Narodowym w Warszawie.
