Łukasz Jurkowski (MMA 15-10), który w 2011 roku zakończył karierę zawodnika MMA i zaczął promować tę dyscyplinę sportu jako komentator, konferansjer i dziennikarz, może wrócić do KSW specjalnie na galę na Stadionie Narodowym. „Juras” musi tylko wyjaśnić kwestie zdrowotne, a dokładnie oczekuje diagnozy lekarzy odnośnie dyspozycji swojego kręgosłupa.
Jurkowski 10 stycznia tego roku roku został „zaczepiony” na Twitterze przez jednego z włodarzy KSW, Macieja Kawulskiego, który złożył mu propozycję walki 27 maja na Stadionie Narodowym. – Stołek komentatora jest już wystarczająco ciepły. Warszawa czeka. Stadion czeka. Natury nie oszukasz! – pisał Kawulski.
StreetFORM Lookbook od BELTOR. Sprawdź kolekcję >>>
Choć „Juras” propozycję przyjął bardzo sceptycznie, to po kilku dniach doszedł do wniosku, że warto byłoby jeszcze raz spróbować swoich sił w klatce, zwłaszcza na tak wyjątkowym obiekcie, jakim jest Stadion Narodowy w Warszawie. W poniedziałek (16.01) w programie „Puncher” na antenie Polsatu Sport, Łukasz Jurkowski przyznał, że jeśli jego kręgosłup pozwoli mu na stu procentowe przygotowania do walki, to będzie można potwierdzić jego występ w stolicy.
35-latek to jedna z legend federacji i zwycięzca pierwszych turniejów KSW, które odbywały się jeszcze w mogącej pomieścić zaledwie 300 osób restauracji Champions. W marcu 2011 roku, po przegranej z Tonim Valtonenem na KSW 15, „Juras” postanowił zakończyć karierę sportową.
Zobaczcie sami, co do powiedzenia o swoim powrocie do KSW ma „Juras”: