To nie sen! Dla Andrzeja Wawrzyka (33-1, 19 KO) okres przed lutym 2017 roku szykuje się bardzo pracowity. Polski bokser będzie bowiem przygotowywał się do walki o mistrzostwo świata federacji WBC w wadze ciężkiej z Deontayem Wilderem (37-0, 36 KO), do której dojdzie 25 lutego w Birmingham w stanie Alabama.
Dla Wawrzyka będzie to najważniejsza walka w zawodowej karierze. Po Andrzeju Gołocie, Tomaszu Adamku, Albercie Sosnowskim i Arturze Szpilsce kolejny Polak stanie przed szansą zostania mistrzem świata w królewskiej kategorii wagowej w boksie. Pięściarz z Krakowa legitymuje się doskonałym rekordem jak na wagę ciężką, ale do tej pory tylko raz został rzucony na głębokie wody i nie zakończyło się to za dobrze. W maju 2013 roku szybko przegrał on przez nokaut z Aleksandrem Powietkinem. Od tego czasu Wawrzyk wygrał jednak sześć walk, a w międzyczasie przeżył poważny wypadek samochodowy w 2015 roku. W obecnym roku na galach Polsat Boxing Night pokonał przed czasem kolejno Marcina Rekowskiego i Alberta Sosnowskiego.
Z kolei „Brązowy Bombardier” z Alabamy – Deontay Wilder na zawodowy ring powróci po dwóch operacjach. Mistrz świata ostatni raz walczył w lipcu tego roku i rozprawił się w 8. rundzie z Chrisem Arreolą. W styczniu zaś, pomimo ambitnej postawy, piekielnie znokautowany został Artur Szpilka. Walka z Wawrzykiem będzie dla Amerykanina piątą obroną mistrzowskiego tytułu.
WIDEO: Skakanka w treningu bokserskim? Jak z jej korzystać? Pokazuje Maciej Brzostek