Dawid Mirkowski z Team Beltor po raz kolejny znakomicie zaprezentował się w walce dla federacji King of Kings. „Mirko” pokonał na KOK 43 w Nikozji Andronikosa Evripidou na dystansie trzech rund. Zawodnik Garuda Muay Thai Warszawa to jeden z największych talentów, które pojawiły się na polskiej scenie muay thai i K-1.
Dla Mirkowskiego był to już kolejny wygrany występ dla giganta światowego kickboxingu zarządzanego przez Donatasa Simanaitisa, pomimo iż ma on mniej niż 20 lat. W przedostatniej walce, w listopadzie na gali KOK 41 w Wilnie, Polak pokonał na punkty Ricarda Kulisa,
– Walkę wygrywam po trzech rundach na punkty. Jestem zadowolony z walki, wiem już jakie błędy popełniałem i nad czym trzeba pracować w następnych pojedynkach. Nie ważne jak było, będzie jeszcze lepiej. Miło zaskoczyła nas publiczność z Polski, którą bardzo dobrze ja i Łukasz słyszeliśmy w ringu. Dodało nam to pewności siebie. Dzięki wszystkim przed telewizorami na transmisjach online i wszystkim którzy trzymali kciuki – przekazał Dawid Mirkowski na swoim facebookowym profilu.
Dowiedz się więcej na temat Dawida Mirkowskiego >>>
WIDEO: Materiał ze spotkania z Michałem Karmowskim w Zamościu