Paweł Jędrzejczyk z Team Beltor jest uważany za najlepszego polskiego zawodnika walczącego w kategorii do 77 kg. „Wergi” w 2016 roku jako pierwszy Polak miał zaszczyt zaprezentować się w ringu najlepszej kickboxerskiej organizacji na świecie, Glory Sports International.
Polak w lutym przegrał po twardej walce z Amerykaninem Richardem Abrahamem na gali Glory 27 w Chicago. Postawa nieustępliwego zawodnika Team Beltor jednak nie zawiodła, wystarczyło tylko odbudować rekord, aby ponownie starać się o kolejną szansę walki w szeregach światowego giganta.
Jędrzejczyk w 2016 roku stoczył jeszcze dwa pojedynki. Najpierw, na gali MFC 10 (we wrześniu) w Zielonej Górze odniósł zwycięstwo nad Alexandridisem Triamtafyllosem jednogłośną decyzją sędziów. Dzięki wygranej zdobył on także pas międzynarodowego mistrza mistrza Polski federacji WKN w wadze do 80 kg. 3 grudnia w Nowej Soli „Wergi” dopisał kolejne zawodowe zwycięstwo do swojego rekordu. Tym razem jego „ofiarą” padł Matous Kohout. Jędrzejczyk miał Czecha na deskach i zdecydowanie zarysował swoją przewagę na dystansie trzech rund.
Po gali, Jędrzejczyk przed kamerami Strefy Sztuk Walki wyznał, że w 2017 roku szykuje się coś wielkiego dla polskiego kickboxingu. Być może więc „Wergi” ponownie pojawi się między linami ringu Glory.
Zobacz materiał z gali w Nowej Soli:
24 lutego 2017 roku Glory ponownie ma zawitać do Chicago. Zważywszy na Polonię, umieszczenie w karcie walk reprezentanta Polski, jest dość prawdopodobnym rozwiązaniem. Ten fakt, zauważył m.in. Łukasz Czarnowski z portalu madfight24.com. Jego zdaniem, oprócz Jędrzejczyk,a szansę na walkę za oceanem mają także Łukasz Plawecki oraz Tomasz Sarara, znany w występów w FEN.
Co ważne, kontrakt z Glory podpisał w tym roku również inny zawodnik Team Beltor, utytułowany Tomasz Makowski, ale w lutym na przeszkodzie do jego występu stanęła kontuzja.