Trójka czołowych polskich zawodników w UFC, Marcin Tybura (nr 2 w rankingu SSW), Jan Błachowicz (nr 2 w rankingu SSW) i Marcin Held (nr 1 w rankingu SSW), poznała już kolejnych rywali. W 2017 roku naszych zawodników czekają wielkie wyzwania w oktagonie największej organizacji światowego MMA. Kiedy czekają nas pierwsze emocje?
Marcin Held (MMA 22-5), po nieudanym debiucie w UFC na listopadowej gali UFC Fight Night 98 w Meksyku i porażce z Diego Sanchezem, otrzyma kolejnego mocnego przeciwnika. Tym razem formę utalentowanego Polaka sprawdzi Joe Lauzon (MMA 26-12), znany fanom z efektownych walk i rekordowej ilości bonusów za swoje występy w UFC. Starcie zaplanowane jest na galę w Phoenix, która odbędzie się 15 stycznia. Na tej samej gali swoją ostatnią szansę od światowego giganta otrzyma też Damian Grabowski (MMA 20-4), który zmierzy się z Viktorem Pestą (MMA 10-3).
Dwa tygodnie później, 4 lutego na gali UFC Fight Night 104 w Houston, Jan Błachowicz (MMA 19-6) zmierzy się z cenionym Ovincem St. Preux(MMA 19-9). „Cieszyński Książę”, który w ostatniej walce przegrał z Alexandrem Gustafssonem w Hamburgu, sprawdzi formę aktualnego nr 6 w dywizji półciężkiej, który na swoim koncie ma zwycięstwa nad m.in. Mauricio „Shogunem” Ruą czy Patrickiem Cumminsem.
11 lutego na UFC 208 trzeci bój w amerykańskiej organizacji ma stoczyć Marcin Tybura (MMA 14-2). Były mistrz wagi ciężkiej M-1 Global zmierzy się z Brazylijczykiem Luisem Henriquem (MMA 10-2). Po ostatnim nokaucie „Tybura” na Viktorze Peście, już można ostrzyć sobie apetyty na kolejny występ 31-latka w Uniejowa. Wygrana nad „KLB” może dać Polakowi awans do czołowej „15” rankingu.
Bartosz Leśko z Beltor Team w akcji