To niesamowite, co w oktagonie UFC wyprawia Krzysztof Jotko (nr 2 w rankingu SSW)! 27-latek pochodzący z Ornety na gali w Sao Paulo pokonał faworyzowanego Thalesa Leitesa na dystansie trzech rund. To była pełna dominacja Polaka, który odniósł piątą z rzędu wygraną w amerykańskiej organizacji. Walka o pas jest coraz bardziej realna.
Najbardziej wyrównana była pierwsza runda. W niej Jotko celniej bił Brazylijczyka, ale też dał się obalić i kontrolować z góry. W kolejnych 10 minutach przewaga Polaka była jednak niepodważalna. Ponownie to ciosy Jotki celniej dochodziły do twarzy Leitesa, a gdy ten próbował sprowadzić zawodnika American Top Team do parteru, ten umiejętnie kontrował i sam zajmował dominujące pozycje w parterze. Tam zadawał serię ciosów z góry, a wyraźnie zmęczony Brazylijczyk (nr 11 w rankingu UFC) wyraźnie nie miał pomysłu na toczenie boju z reprezentantem Polski.
Ostatecznie Jotko pokonał Thalesa Leitesa po trzech rundach jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 29-27) i zanotował 19. zawodowy triumf w karierze (szósty w UFC).
Po tej wygranej Krzysztof Jotko (nr 15 w rankingu UFC) jest coraz bliżej osiągnięcia swojego celu – walki o pas wagi średniej najlepszej organizacji MMA na świecie.
WIDEO: Trenuj uniki z Maciejem Brzostkiem w Beltor Fight Academy!