Krzysztof Jotko (nr 2 w rankingu SSW) już 19 listopada zmierzy się na gali UFC Fight Night 100 z doświadczonym i utytułowanym Thalesem Leitsem. Polak, który od dłuższego czasu przebywa w Stanach Zjednoczonych, udzielił specjalnego wywiadu Strefie Sztuk Walki, w którym odpowiedział m.in. o tym, jak idą przygotowania do walki oraz o różnicach w treningach w Polsce i za oceanem.
Jotko (MMA 18-1) to obecnie najlepszy Polak walczący w szeregach światowego giganta MMA. 27-latek pochodzący z Ornety w UFC debiutował w grudniu 2013 roku na gali w Brisbane, gdzie pokonał decyzją sędziów Bruno Santosa. Pół roku później Polak doznał pechowej porażki z Magnusem Cadenbladem na gali w Berlinie (sekundę przed końcem rundy), ale potem było już samo pasmo zwycięstw. Wygrane nad Torem Troengiem, Scottem Askhamem, Bradleyem Scottem i Tamdanem McCrorym dały Jotce awans do najlepszej „15” rankingu wagi średniej UFC. Nadchodzący pojedynek z Leitsem jest dla Polaka szansą na jeszcze większe zaistnienie w amerykańskiej organizacji.
Jak czujesz się przed walką z Thalesem Leitesem? Presja czy pełen luz?
Krzysztof Jotko: – Czuję się fantastycznie, bardzo dobrze przygotowany i pewien siebie. Ten okres przepracowałem bardzo mocno, nie mam sobie nic do zarzucenia, nie przytrafiła mi się żadna kontuzja, nie byłem chory, po prostu idealnie. Biorę pod uwagę, że będę podczas walki słyszał gwizdy i buczenie, ale mi to nie przeszkadza. Polacy zawsze mieli pod górkę (śmiech).
Jak idą treningi w American Top Team? Czy w tym cenionym klubie będziesz przygotowywał się już na stałe do kolejnych walk?
-Treningi idą znakomicie, mam tu najlepszy sztab trenerów i sparingpartnerów, jaki mogłem sobie tylko wymarzyć. Tak przenoszę się tu na stałe, jeśli mam zostać mistrzem to tylko trenując w American Top Team.
Notujesz świetną serię czterech zwycięstw z rzędu w UFC. Czujesz, że to jest Twój wielki czas w MMA?
-Tak, to jest mój czas i nikt mnie nie zatrzyma, a każdy kto mi stanie na drodze zostanie z niej usunięty!
Czy Peter Sobotta pomaga Tobie w przygotowaniach i stanie w Twoim narożniku w Sao Paulo?
– Piotr przyleciał do mnie jakiś czas temu, trenujemy razem i oczywiście będzie w moim narożniku w Sao Paulo.
Czy patrząc na treningi w Stanach możesz powiedzieć, że jest jakaś różnica poziomów pomiędzy trenowanie tam, a w Polsce?
-Moim zdaniem jest różnica przede wszystkim w teamie trenerskim, jest tu około 20 trenerów w jednym klubie, każdy dopasowuje sobie swój styl walki do odpowiedniego trenera, ale również sparingpartnerzy są najwyższej klasy. Kiedy nie pójdziesz na trening to zawsze jest ciężka przeprawa.
Krzysztof Jotko on #UFCOttawa with a vicious #KO in round 1#UFC #MMA #TKO #Knockout #Jotko #Boxing pic.twitter.com/A0uXgObvA9
— MMAorFlight (@MMAorFLIGHT) 20 czerwca 2016
Ostatni nokaut na Tamdanie McCrorym wzbudził w Tobie instynkt zabójcy w oktagonie? 50 tysięcy bonusu to chyba wystarczający motyw, który zachęca do szukania ciosu kończącego pojedynek?
– Tak jak powiedziałem, to jest mój czas, będę szukał skończenia przed czasem i jeśli będzie taka okazja to zakończę walkę, ale oczywiście jestem doskonale przygotowany na cały dystans i będę walczył tak, na ile przeciwnik mi pozwoli.
Kibicuj Krzysztofowi już 19 listopada! Galę z Sao Paulo w Polsce będzie można zobaczyć w telewizji Extreme Sports Channel.
BELTOR WIDEO: 11 listopada zbliża się wielkimi krokami! Krzysztof Ryś i Sławomir Popiołek zachęcają do upamiętnienia Święta Niepodległości.
