Zawodnik Beltor Team, Bartosz Leśko ma już potwierdzony termin kolejnej zawodowej walki w MMA. Podopieczny trenera Bartosza Chyrek z Mad Dogs Gdynia wystąpi na gali Time of Masters w Siemianowicach, która odbędzie się 19 listopada. Jak na razie 20-latek jest niepokonany.
– 19 listopada po prawie półrocznej przerwie pełny głodu walki ponownie wejdę do klatki Time Of Masters. W zeszłym roku w 5 miesięcy stoczyłem 3 zawodowe pojedynki. Tym razem potrzebowałem trochę więcej czasu na pełny, solidny okres przygotowań. Jestem w świetnej formie – zapewnia Bartosz Leśko.
Jeden z najbardziej perspektywicznych fighterów wagi średniej (do 84 kg) w Polsce ma nadzieję, że zwycięstwo na listopadowej gali otworzy przed nim drzwi do większych walk, nie tylko w kraju. – Wierzę, że ta lub jeszcze jedna walka potwierdzi moją wartość na scenie polskiego MMA i pomimo młodego wieku niedługo dostane szansę pokazania się na jednej z największych gal w Polsce lub za granicą, a w przyszłości znajdę się w ścisłej czołówce kategorii średniej – dodaje zawodnik Mad Dogs.
20-latek cały czas szlifuje także swoje umiejętności bokserskie pod okiem trenera Macieja Brzostka w gdańskim Forficie Gdańsk.
Bartosz Leśko w ostatniej walce, na gali Time of Masters 2 w Sopocie, pokonał przed techniczny nokaut Tomasza Kubczaka. Zwycięstwo w Sopocie było jego trzecią zawodową wygraną. Jak dotąd wszystkie zwycięskie starcia Leśko kończył przed czasem. Na swoim koncie ma również jeden remis. W grudniu ubiegłego roku na gali w Kołczewie dał on świetny pojedynek z innych członkiem Beltor Team, Robertem Maciejowskim.
Bartosz Leśko na treningu z Bartoszem Chyrek.
Pingback: Śledź BELTOR TEAM! [Co słychać u Kijańczuka, Leśki i Jędrzejczyka?]