Niestety, nie spełniły się marzenia polskich fanów jak i samego Jana Błachowicza (nr 2 w rankingu SSW) w postaci zwycięstwa z Alexandrem Gustafssonem. Polak po 15 minutach twardej walki przegrał w Hamburgu ze Szwedem jednogłośną decyzją sędziów.
„Cieszyński Książę” dobrze rozpoczął pojedynek i nie bał się wymiany ciosów w stójce z „Maulerem”. Szwed, widząc jednak zagrożenie ze strony ambitnego Polaka, umiejętnie wykorzystał swoje umiejętności zapaśniczne i kilkukrotnie sprowadzał sprowadzała walkę do parteru. Tam były, dwukrotny pretendent do tytułu mistrza UFC kontrolował przebieg starcia, co rusz „częstując” byłego mistrza KSW soczystymi łokciami.
Twarda głowa i nieustępliwość dała Polakowi szansę na wygraną w 3. rundzie. Nie mając nic do stracenia, Błachowicz ruszył do ataku, ale przeciwnik ponownie sprowadził pojedynek na matę oktagonu. Po końcowym gongu wiadomo było, że zwycięstwo powędruje na konto Szweda. Dla Polaka była to trzecia przegrana w szeregach amerykańskiej organizacji.