To może być wielki weekend dla polskiego MMA. Za oceanem swoje pojedynki stoczą Agnieszka Niedźwiedź, Karolina Kowalkiewicz i Damian Grabowski. Jeżeli wszystkie z nich zakończą się wygranymi naszych reprezentantów, to pierwsza z wyżej wymienionych będzie blisko kontraktu z UFC, druga niemalże zapewni sobie walkę o pas z Joanną Jędrzejczyk, a trzeci utrzyma się w szeregach amerykańskiej organizacji.
Invicta FC 18 z Agnieszką Niedźwiedź
W Kansas City swój debiutancki występ dla Invicty stoczy Agnieszka Niedźwiedź (nr 3 w rankingu SSW). „Kuma”, która dąży do podpisania kontraktu z UFC, powraca do klatki po dwuletniej przerwie. W tym czasie zawodniczka Grapplingu Kraków została szczęśliwa mamą, która jednak nie myśli o porzuceniu marzeń związanych z MMA. Sparingpartnerka Karoliny Kowalkiewicz ma dopiero 21 lat, a jej solidny rekord 7 wygranych bez porażki już robi wrażenie na bacznych obserwatorach świata wszechstylowej walki wręcz z całego świata. Za oceanem Polka w nocy w piątku na sobotę zmierzy się z dużą starszą od siebie Christine Stanley. Amerykanka w ostatniej chwili zastąpiła pierwotną rywalkę Niedźwiedź, którą miała być niepokonana Claudia Rey. „Knuckles” bardzo dobrze radzi sobie do tej pory w MMA. W sześciu pojedynkach zawodniczka z San Diego przegrała tylko raz. Występ w Kansas City będzie jej trzecią walką dla Invicty.
Agnieszka Niedźwiedź podobnie jak jej oponentka nie lubi pozostawiać decyzji w rękach sędziów. Do tej pory „Kuma” 90 proc. swoich rywalek kończyła przed czasem. Pojedynek Niedźwiedź vs Stanley będzie można obejrzeć za pośrednictwem platformy UFC Fight Pass.
UFC 201 z Kowalkiewicz i Grabowskim
Dzień po gali Invicta FC 18 oczy polskich kibiców będą zwrócone na Atlantę, gdzie odbędzie się gala UFC 201. W co-main evencie do oktagonu wyjdzie Karolina Kowalkiewicz (nr 2 w rankingu SSW), która zmierzy się z Rose Namajunas. Młoda Amerykanka z litewskimi korzeniami to największe wyzwanie w karierze 30-letniej Polki. Zwyciężczyni tego starcia może zagwarantować sobie pojedynek o pas mistrzowski z Joanną Jędrzejczyk. Na papierze trudno wskazać jednoznacznie faworytkę tej konfrontacji, ale bukmacherzy za taką uważają Namajunas. Nie mniej jednak Kowalkiewicz w dziewięciu zawodowych starciach nie doznała jeszcze porażki, gdy jej rywalka musiała już uznać wyższość dwóch przeciwniczek. Namajunas to finalistka 20 sezonu The Ultimate Fightera oraz była pretendentka do tytułu w wadze słomkowej. Na co szczególną uwagę musi zwrócić Polka przed starciem z „Thug”? Przede wszystkim na solidny grappling 24-latki, który zaowocował aż czterema wygranymi (80 proc.).
Swój pojedynek o „być albo nie być” w UFC stoczy w Atlancie Damian Grabowski (nr 4 w rankingu SSW). „Polish Pitbull” zmierzy się z pogromcą Daniela Omielańczuka, Anthonym Hamiltonem. Polak po słabym debiucie na UFC Fight Night 82, w lutym tego roku, i porażce z Derrickiem Lewisem musi w walce z Hamiltonem pokazać pełnię swoich umiejętności. Były mistrz M-1 Global w wadze ciężkiej jest zdecydowanie lepszy od Amerykanina w parterze. „Freight Train” z kolei dysponuje silnym uderzeniem, o którym przekonała się już połowa jego rywali. Pojedynek Grabowski – Hamilton odbędzie się w karcie wstępnej UFC 201.
W walce wieczoru kibice zobaczą starcie o pas wagi półśredniej pomiędzy czempionem Robbie Lawlerem a Tyronem Woodleyem. Galę w Polsce będzie można zobaczyć na kanale Extreme Sports Channel.