Znamy pierwszy bohaterów gali FEN 12 we Wrocławiu – są nimi Paweł Biszczak i Michał Michalski, którzy 20 maja staną przed szansą wywalczenia pasów mistrzowskich Fight Exclusive Night. Federacja ogłosiła także oficjalną nazwę zawodów we wrocławskiej Hali Stulecia – brzmi ona FEN 12 Feel The Force.
„Paweł i Michał to znakomici fighterzy, którzy swymi dotychczasowymi występami w klatkoringu FEN dowiedli wielkiej sportowej klasy – mówi prezes Paweł Jóźwiak. – Nie mamy żadnych wątpliwości, że każdy z nich w stu procentach zasłużył na możliwość walki o pas naszej federacji. Gala FEN 12 we Wrocławiu będzie ku temu najlepszą okazją, ponieważ obaj mieszkają, trenują i mają na Dolnym Śląsku wiernych kibiców”.
30-letni Paweł Biszczak to najlepszy polski zawodnik K-1 i jeden z czołowych kickbokserów świata. Reprezentant klubu TKKF Olimp Legnica w swojej zawodowej karierze stoczył 25 zawodowych walk, z których aż 22 zakończyły się jego wygraną. Dla federacji FEN walczył dotychczas czterokrotnie, notując na swoim koncie komplet zwycięstw. Podczas gali FEN 5 Cuprum Heroes już w 1. rundzie potężnym kopnięciem na wątrobę posłał na deski Janu Malkriado Cruza, na gali FEN 6 Showtime stoczył emocjonującą walkę z Zakarią Baitarem z Belgii, na gali FEN 9 Go For It błyskawicznie znokautował Białorusina Pavla Obozny’ego, a w walce wieczoru gali FEN 10 po ciężkim boju pokonał Anatolia Hunanyana z Czech.
Michał Michalski, utalentowany zawodnik Rio Grappling Club Wrocław, ma w swoim dorobku 6 zawodowych walk MMA – w debiucie przegrał, ale w pięciu kolejnych pojedynkach odniósł już pewne zwycięstwa. Trzy swoje ostatnie walki stoczył w klatkoringu Fight Exclusive Night, nie dając w nich rywalom żadnych szans – na gali FEN 5 uderzeniami w parterze już w pierwszej rundzie pokonał Adama Niedźwiedzia, na gali FEN 6 równie szybko duszeniem zmusił do poddania Mariusza Radziszewskiego, a w starciu z Rafałem Błachutą na wrocławskiej gali FEN 9 o jego zwycięstwie jednomyślnie zdecydowali sędziowie.
Federacja FEN nie zdradza jeszcze, którzy zawodnicy będą rywalami Biszczaka i Michalskiego. „Ich nazwiska podamy 19 marca podczas gali FEN 11 Warsaw Time na Torwarze. W tej chwili mogę powiedzieć jedynie tyle, że szykujemy dla Pawła i Michała bardzo mocnych przeciwników. Żaden z nich 20 maja w Hali Stulecia nie może liczyć na spacerek – żeby zdobyć tytuł, będą musieli się solidnie napracować” – zapowiada Paweł Jóźwiak.
