Ta walka nie miała prawa potrwać pełnego dystansu i tak też się stało. Na gali FEN 23 Marcin Sianos (4-3) w brutalnym stylu rozprawił się z Marcinem Zontkiem (17-12, 2 NC). Doświadczony zawodnik z Kamiennej Góry przez dłuższy okres nie mógł podnieść się z maty klatki.
Dla Sianosa była to najważniejsza wygrana w zawodowej karierze. Specjalnie do tej walki fighter z Kołobrzegu wyjechał na przygotowania do poznańskiego Ankosu Zapasy, a trener Andrzej Kościelski stanął w jego narożniku. Z kolei Zontek zanotował brutalny debiut w nowej dla siebie kategorii ciężkiej.
Sianos KOs Zonti pic.twitter.com/VyYVBYSnmp
— Jolassanda (@Jolassanda) 12 stycznia 2019